środa, 25 września 2013

Pomijając fakt, że jedzenie po 23 jest ZŁE...., to przykro mi to stwierdzić, ale w Poznaniu tak naprawdę poza wszelkiej maści "kebabodajniami" i innymi budkami z podejrzanie wyglądającym jedzeniem, nie ma za dużo miejsc, w których można coś konkretnego zjeść... Gdziekolwiek by się nie poszło, kuchnie są pootwierane do 23. Oczywiście kucharze też chcą iść spać , co jest zrozumiałe... nie mniej jest to dość przykre.
Dziś udało mi się znaleźć tylko jedną knajpę "Czerwoną Papryka" na Starym Rynku, która po tej ""magicznej" godzinie serwuję wszystko z karty.

Znacie jakieś inne miejsca, gdzie można coś dobrego zjeść późną porą i nie jest to budka z kebabem ?

https://www.facebook.com/pages/Czerwona-Papryka/247431325308286?ref=ts&fref=ts&rf=426773797387889

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz