wtorek, 30 grudnia 2014

Sylwester, a w sumie dwa...


Sylwester już jutro. Koniec roku nadszedł tak szybko...
Szczerze nawet nie wiem, kiedy ten czas tak minął. Mam wrażenie, że dopiero co szykowałam się na zabawę w zeszłym roku, a tu już kolejna.
Nie lubię sylwestra. Może dlatego, że narzuca mi się, że muszę iść i się bawić. Radować, że oto kończy się Stary Rok, a zaczyna Nowy. Lepszy, pełen nowych możliwości i wrażeń...